sobota, 13 sierpnia 2016

Girl In Love With... Favourites In July

Cześć Wszystkim,

tak, wiem - długo mnie nie było. Załóżmy jednak, że usprawiedliwia mnie fakt, że byłam dwa tygodnie zagranicą bez dostępu do niezastąpionego laptopa. Tak czy inaczej - wróciłam, a wraz ze mną zalegli ulubieńcy minionego miesiąca.


1. Miejsce Miesiąca - Dubrownik

Miasto, które zachwyca. Dosłownie. 
Położone tuż nad Morzem Adriatyckim jest miejscem wręcz przepełnionym przez zabytki (i turystów, ale to już inna sprawa), różnego rodzaju kawiarnie i restauracje, mniejsze i większe sklepy z pamiątkami i oczywiście muzea.
Miałam tę przyjemność i zwiedzałam Dubrownik zarówno w dzień, jak i w nocy, i powiem wam, że jest to coś cudownego. 
Gdy byłam po południu najlepiej zwiedzało mi się (o ile tak to można ująć) małe, wąskie i naprawdę klimatyczne uliczki. Kompletny brak ludzi, a charakter, przypominający nieco Wenecję; jest jak z bajki.
Wieczorem, gdy słońce zachodzi miasto zostaje podświetlone przez lampy w taki sposób, że wygląda jeszcze magiczniej - możecie mi wierzyć na słowo. 



Zapomniałabym też dodać, że Dubrownik jest niezłą gratką dla fanów Gry O Tron. Tak, kręcono tam całkiem sporo scen z tego popularnego serialu. Oprócz tego jest nawet możliwość specjalnej wycieczki miejscami gdzie nagrywano. 
Gra O Tron, Grą O Tron, ale fani Star Wars także nie powinni być zawiedzeni - to tutaj były robione między innymi zdjęcia do 8 części ich ulubionej galaktycznej sagi. 
Nic więc dziwnego, że co piąty sklep z pamiątkami w Dubrowniku był przepełniony koszulkami, torbami, czapkami, kubkami, magnesami i innymi gadżetami z obu serii. Od siebie mogę dodać, że w jednym z nich znalazłam figurę Dartha Vadera i Szturmowca wielkości mnie. 


2. Kosmetyk Miesiąca - Suchy Szampon od Cameleo

Na obozie harcerskim trudno jest znaleźć dobrą chwilę na cokolwiek. Na umycie głowy też. Dlatego dobrym rozwiązaniem okazał się suchy szampon, który choć na trochę przywracał moje włosy to stanu względnej normalności. Także, jeśli nie masz czasu na szybki prysznic/śpieszysz się gdzieś, a nie lubisz mieć brudnych i niezbyt fajnie wyglądających włosów; to jak najbardziej polecam.


3. Książka Miesiąca - "Wszechświat Kontra Alex Woods"

Książka wobec, której miałam gigantyczne oczekiwania. Miała dobre opinie u krytyków, moja polonistka ją polecała (to już coś znaczy...) i była przedmiotem zachwytu mojej ulubionej booktuberki - Mai K. Nic, więc dziwnego, że gdy tylko napotkałam na nią w Empiku (w dodatku na promocji -50%) to od razu ją kupiłam. I wiecie co? Zadziwiająco długo czekałam z jej lekturą. Z tej perspektywy myślę, że zwyczajnie bałam się, że to będzie jeden wielki zawód. I definitywnie nie miałam racji. Ta książka jest genialna. "Wszechświat Kontra Alex Woods" to absolutnie, niezaprzeczalnie, bezkompromisowo moja ulubiona powieść tego roku. Refleksyjna, dowcipna, momentami wzruszająca i skłaniająca do głębszych przemyśleń. To nie jest młodzieżówka z serii - przeczytam w pięć minut, odłożę na półkę i zapomnę. Nie. To lektura, która wciąga i nie puszcza do samego końca; z której nie wyczytasz co zrobić, żeby mieć chłopaka, ale z której dowiesz się czym tak naprawdę jest eutanazja i z czym się ona wiążę;. I cóż... Sama nie wiem co jeszcze dodać. 
Po prostu ją przeczytaj.

4. Film Miesiąca - "Me Before You"

Czyli polskie "Zanim się pojawiłeś". Zacznę od tego, że nie znoszę tego tłumaczenia. W oryginalnym tytule nie ma dokładnego wskazania kto jest "me", a kto "you". W polskiej wersji jest konkretnie "zanim się pojawiłeś", choć równie dobrze mogłoby być "zanim się pojawiłaś". Irytująca kwestia, którą mogłabym roztrząsać godzinami, ale ja nie o tym.
Obejrzałam tę ekranizację (tak, planuję przeczytać samą książkę, spokojnie) w oryginalnej wersji z bodajże japońskimi napisami (które po jakimś kwadransie już nie są takie rozpraszające jakby się wydawało) i w sumie nie miałam większego problemu ze zrozumieniem wszystkiego. Dialogów nie jest jakoś wybitnie dużo i nie są zbyt złożone, dlatego każda osoba ze znajomością angielskiego na średnim, szkolniackim poziomie da radę z angielską wersją. 
Film opowiada tradycyjną, dość schematyczną relację miłosną, która jest zbudowana na bazie przeciwstawnych charakterów. Will jest bogatym, przystojnym, żyjącym pełnią życia młodzieńcem. Natomiast Lou prostą, otwartą i nieco naiwną dziewczyną. Połączył ich okrutny (albo i nie) los. On został sparaliżowany w wyniku wypadku. Ona straciła pracę i pilnie potrzebuje nowego i najlepiej dobrze płatnego zajęcia. I dlatego też zostaje jego opiekunką (jeśli tak to mogę ująć).
Nie ma tu większych zaskoczeń, ani zawirowań, ale o to właśnie chodziło. Autorki skoncentrowały się na jak najlepszym ukazaniu relacji dwójki bohaterów, postarały się byśmy ich polubili i jak najlepiej się w nich wczuli, a nie widzieli jedynie wtórność zaserwowanej fabuły. I o dziwo to wszystko działa. Bezbłędne wyczucie, w którym momencie dodać humoru, a w którym wskazane jest wyciskanie z widzów łez; nie zawiodło. Reżyserka gra na naszych emocjach tak, że nawet nie zwracamy na to uwagi i oddajemy się całkowicie klimatowi filmu.
Zdecydowanie polecam.


5. Piosenka Miesiąca - "Fire In The Rain" Mans'a Zelmerlowa

Dobra, piosenka wyszła w maju - wiem - ale od kiedy usłyszałam ją w radiu w lipcu autentycznie się zakochałam. Podoba mi się o niebo bardziej od "Heroes" (co już samo w sobie jest niezłym wyczynem) i naprawdę żałuję, że nie będę miała szansy usłyszeć jej na żywo podczas pobytu Mansa w Polsce.


6. Serial Miesiąca - "Teen Wolf"

Nie będę się rozwodzić, bo pewnie większość już o nim słyszała, albo i nawet oglądała. Jest to typowo młodzieżowy serial z wilkołakami i temu podobnymi. Niemniej jednak postacie są naprawdę humorystyczne, fabuła późniejszych sezonów ciekawa, a gra aktorów bez zarzutu. Dobry umilacz czasu.


7. Jedzenie Miesiąca - Mrożony Jogurt

Najlepiej z owocami c; Zakochałam się w nim kilka lat temu w Grecji i od tej pory jak jestem na południu to nie mogę się oprzeć, by spróbować.


8. Kraj Miesiąca - Chorwacja

Przy Dubrowniku wyraziłam się chyba dość jasno... Chorwacja jest jak najbardziej na plus.



9. Cytat Miesiąca:

"Mózg każdego człowieka tworzy pełny, unikalny wszechświat, który zawiera wszystko, co znamy: wszystko, co widzimy i czego dotykamy, wszystko, co czujemy i co pamiętamy. W pewnym sensie mózg tworzy naszą rzeczywistość. Bez mózgu nie ma nic." - Alex Woods (a raczej Gavin Extance)


10. Ulubieniec Ulubieńców Miesiąca - Słoneczna Pogoda

To może się wydawać dziwne, aczkolwiek w lipcu niemal non stop było słońce i patrząc teraz z perspektywy 13 sierpnia to naprawdę nie ma się co dziwić. Także mimo, że jestem zwolennikiem deszczu to doceniam piękne lipcowe słoneczko.




I to by było tyle na dziś..

x Girl In Love With..

Favourites In July

1 komentarz:

  1. Eh.. Chorwacja jedno z moich marzeń. Zawsze chciałam zobaczyć Dubrownik, ale jeszcze nie miałam okazji. Jeśli chodzi o książkę "Wszechświat kontra Alex Woods" jest na mojej liście do przeczytania i słyszałam tyle pozytywnych opinii, że muszę ją przeczytać. Film "Zanim się pojawiłeś" jest bardzo kuszący (zwłaszcza że gra w nim Sam ❤!), ale najpierw chce przeczytać książkę.
    Czekam na kolejych ulubieńców!
    Girl in love with... Girl in love with (czyt. Luthseika)

    OdpowiedzUsuń